Prawo, Trendy

Czy wolno nosić nóż bez pozwolenia? Sprawdź, czy znasz aktualne przepisy

Wśród wielu osób panuje niesłuszne przekonanie, że nie mogą nosić przy sobie noża na co dzień. W rzeczywistości zarówno posiadanie, jak i noszenie noża jest całkowicie dozwolone. Musisz jednak przestrzegać kilku zasad. Jakich? Przeczytaj dalej.

Czy można kupić każdy nóż bez pozwolenia?

 

Odpowiedź na to pytanie brzmi: TAK. Nóż w świetle polskiego prawa jest przedmiotem użytkowym i nie traktuje się go jako broń białą, w związku z tym nie obowiązuje go ustawa z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji. Możesz bez przeszkód kupić nóż składany, sprężynowy, motylkowy i ze stałą kolbą. Uważaj jednak na wszelkie inne przedmioty, które mają w sobie ukryte ostrze. Takie urządzenie jest już bronią według art. 4 ust. 1 wyżej wspomnianej ustawy. W związku z tym parasolka lub laska z wysuwanym ostrzem wymaga odpowiedniego pozwolenia wydawanego przez powiatowego komendanta Policji.

Co ciekawe, w świetle ustawy nie jest bronią szabla, miecz, topór i żadna inna historyczna broń biała. Jednak, mimo że nie potrzebujesz pozwolenia na jej posiadanie, nie polecamy chodzenia po ulicy ze szpadą. Lepiej zaopatrz się w dobry nóż.

Czy wolno nosić przy sobie nóż?

 

Z pewnością znajdziesz w Internecie wiele nieprawdziwych informacji mówiących o ograniczeniach w posiadaniu broni białej ze względu na długość ostrza. Wynika to z dwóch aktów prawnych:  Rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 października 1932 r. Prawo o broni, amunicji i materjałach wybuchowych oraz rozporządzenia wykonawczego z dnia 27 stycznia 1936 r. o broni białej i o ograniczeniach handlu bronią. Te przepisy zostały jednak dawno uchylone i nie trzeba ich przestrzegać.

Możesz nosić przy sobie nóż bez względu na jego rozmiar. Nie ma też znaczenia, czy chowasz go pod kurtką, czy trzymasz na widoku. Jest jednak kilka sytuacji, w których noszenie noża jest niezgodne z prawem.

Kiedy nie wolno mieć przy sobie noża?

 

Po pierwsze, według 50a § 1 Kodeksu wykroczeń podlega karze ten, kto nosi nóż w miejscu publicznym z bezpośrednim zamiarem wykorzystania go w celach przestępczych. W takiej sytuacji każdorazowo organy ścigania muszą udowodnić, że faktycznie zaistniały obie przesłanki: posiadanie noża oraz zamiar popełnienia przestępstwa z jego użyciem.

Innym przypadkiem, w którym posiadanie noża grozi odpowiedzialnością karną, jest udział w zgromadzeniu lub imprezie masowej. Nie musisz mieć zamiaru wykorzystania ostrza w celach przestępczych – wystarczy, że będziesz go miał przy sobie. I o ile w przypadku zgromadzenia jest to tylko wykroczenie (art. 52 par. 1 Kodeksu wykroczeń), tak już podczas imprezy masowej popełnisz przestępstwo (art. 59 ust. 1 Ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych).

Kodeks wykroczeń wskazuje jeszcze jedną sytuację, w której samo posiadanie noża jest niezgodne z prawem. Mowa tutaj o udziale w przejeździe zorganizowanej grupy uczestników masowej imprezy sportowej (art. 50a § 1a). Nie zabieraj ze sobą noża, jeśli wraz ze zorganizowaną grupą kibiców wybierasz się na mecz pociągiem, metrem lub autobusem.

Prawo do noszenia noża – kto je posiada?

 

Każdy może kupić i nosić nóż lub inne ostrze, jeśli tylko nie jest schowane w przedmiocie na pierwszy rzut oka niekojarzącym się z bronią białą. Możesz zatem bez przeszkód chodzić po ulicach ze swoim ulubionym modelem w kieszeni. Lepiej jednak zostaw go w domu, jeśli chcesz wziąć udział w zgromadzeniu, imprezie masowej albo podczas zorganizowanego przejazdu na mecz.

81 thoughts on “Czy wolno nosić nóż bez pozwolenia? Sprawdź, czy znasz aktualne przepisy

  1. Anonim pisze:

    Witam
    Mam pytanie :czy mogę wozić w samochodzie miecz, dla ewentualnej samoobrony?

    1. Test T. pisze:

      Dzień dobry,
      Miecz można posiadać, co za tym idzie przewozić. Do samoobrony jednak nie rekomendujemy. Do samoobrony wystarczy prosty gaz pieprzowy, natomiast miecz traktowalibyśmy raczej kolekcjonersko. Podsumowując: na rekonstrukcje historyczne, turnieje rycerskie tak, do samoobrony – nie.

      1. Anonim pisze:

        Mam pytanie czy mogłabym mieć nóż schowany w specjalnym futerale przy udzie?

        1. Test T. pisze:

          Tak. Dokładnie tak samo jak nożyk w pokrowcu przypięty do pasa. Tak samo jak nożyk w kieszeni. Dokładnie tak samo jak nóż przenoszony w pokrowcu na szyi, w formie naszyjnika. Każda z tych form pozwala na wyjęcie scyzoryka, czy noża składanego w razie potrzeby jego użycia np. do pokrojenia konserwy i przekrojenia bułki na śniadaniu w parku, czy też w razie potrzeby otwarcia paczki.

        2. Anonim pisze:

          Nawet w pochwie…

          1. Test T. pisze:

            W pochwie czy bez, to nie ma znaczenia. Wolno i tyle;)

    2. Anonim pisze:

      A maczeta?

      1. Test T. pisze:

        Maczetę również można nosić. Nie jest zabroniona przepisami prawa, o ile nie budzi poczucia zagrożenia u osób postronnych. O ile jednak przebywanie z maczetą w lesie, gdzie np. karczujemy drobne krzaczki i przygotowujemy teren pod obóz posiadanie maczety raczej nikogo nie zdziwi, o tyle spacer w zatłoczonym parku z maczetą u boku może powodować dyskomfort u osób postronnych i trudno żeby tak było. W takim przypadku mogą poczuć się zagrożone i np. złożyć odpowiednie zgłoszenie na Policję. Proszę pamiętać, że nasza kultura europejska różni się np. od Amerykańskiej. Tam nikogo nie dziwi jak ulicą przechadza się osobnik z przytroczonymi do pasa nożami, maczetami, siekierami itd. Może to być przecież traper, który właśnie wyszedł z lasu i idzie do sklepu uzupełnić zapasy żywności. W Europie, również w Polsce taka osoba zapewne powodowałaby delikatnie rzecz ujmując “mieszane uczucia” i czy jednak nie słusznie? Lepiej więc nie budzić kontrowersji na siłę i po prostu do parku zabrać scyzoryk, nóż składany lub nieduży nóż z ostrzem stałym, a już do lasu np. coś większego i wówczas nie powinno być problemu.

        1. Anonim pisze:

          Stare wersje plecaków Pentagon Kyler czy Rush24 miały po bokach takie fajne płaskie kieszenie z przeznaczeniem na butelki. Butelki akurat średnio tam się tam mieściły, do tego zabierały miejsce we wnętrzu. kiedy już się tam je udało wepchnąć. Fantastycznie za to mieścił się tam każdy typowy fix. Łatwiej go tam było włożyć niż bawić się w dopinanie z boku plecaka. Tak noszony nóż nikogo i nigdzie nie straszył a zawsze był łatwo dostępny i nie było szans że się zgubi. Co więcej nieobeznana z plecakiem osoba mogła bardzo łatwo obecność tych kieszeni przeoczyć więc nóż był zabezpieczony także przed potencjalnym rabusiem myszkującym nam po plecaku czy ciekawskim dzieciakiem. Niestety dziś z tych kieszeni zrezygnowano a kieszenie które się pojawiły w nowych plecakach na dyskretne przenoszenie CCW średnio nadają się do noszenia w nich noży.

          1. Test T. pisze:

            Dzięki za rozwinięcie tematu.

      2. Anonim pisze:

        Maczeta tam się może nie zmieścić..

        1. Test T. pisze:

          Prawnie nie ma co do zasady zakazu przenoszenia maczety. Jeżeli jednak będzie budzić zagrożenie u osób trzecich to już trzeba się zastanowić. Wszystko zależy od sytuacji. Osoba z maczetą ubrana w leśne kolory karczująca gałęzie w obozie leśnym nie powinna budzić obaw. Osoba spacerująca w parku z maczetą przypiętą do pasa np. w parku pomiędzy piknikującymi rodzinami to już jest inna sprawa. Wystarczy się nad tym zastanowić Pisaliśmy już o tym wcześniej wielokrotnie.

    3. Anonim pisze:

      Dokładnie. Posiadanie i przewożenie miecza jest legalne ale użycie miecza czy maczety do obrony to już pewne ryzyko. Jeśli takim mieczem skutecznie odstraszysz napastnika to dobrze, ale jeśli użyjesz go na napastniku, zranisz albo co najgorsze pozbawisz trwale zdrowia lub życia to w oczach sądu może to być określone jako eksces intensywny. Czyli sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu. Utniesz komuś rękę albo trwale zranisz bo grozi ci utrata telefonu, portfela czy obicie auta… Przypadek indywidualny dla osądu ale konsekwencje mogą być nieopłacalne. Kolejna sprawa to praktyczność użycia. Trzymanie długiego, nieporęcznego miecza między siedzeniami i próbowanie dobycia go w czasie napaści może być trudne. Przećwicz to w kontrolowanych warunkach. Najlepiej każdy środek obrony osobistej lepiej przetestować na sucho, żeby nabrać wprawy 🙂 ale sam osobiście mam w aucie gaz przyczepiony przy siedzeniu oraz awaryjnie batona.

      1. Anonim pisze:

        “Utniesz komuś rękę albo trwale zranisz bo grozi ci utrata telefonu, portfela czy obicie auta” Współmierność nie tak działa. Zasada jest prosta: prawo nie ma obowiązku ustępowania przed bezprawiem. Nigdy nie masz obowiązku uciekać przed agresorem albo oddawać mu portfela, nawet jak masz w nim tylko 1 grosik! Zasada współmierności w rzeczywistości polega na tym aby używać tylko takich środków, które są konieczne do SKUTECZNEGO odparcia zamachu. Przykładowo jeżeli atakuje Cię pięściami wątła kobietka a Ty jesteś krzepkim mężczyzną, to użycie ostrza będzie z pewnością uznane za rażąco niewspółmierne ale to samo było by zupełnie ok wobec nasterydowanego osiłka. Ponadto pamiętaj, że w niektórych wypadkach (ciemność, atak z zaskoczenia itp.) nie da się na szybko ocenić jak się współmiernie obronić. W takim wypadku przepis pozwala Ci się usprawiedliwić lękiem lub wzburzeniem spowodowanym okolicznościami ataku. A, i jeszcze jedno: nigdy ale to nigdy nie wolno dźgać agresora, który poddał się albo ucieka. Reszta uwag słuszna: czymkolwiek byś się nie bronił to najważniejszy jest czas osiągnięcia gotowości.

  2. Anonim pisze:

    A mały nóż typu karambit raczej zda egzaminu n prawda?

    1. Test T. pisze:

      Dzień dobry,
      Jeżeli pytanie mamy rozumieć jako: czy można nosić karambit? Odpowiedź brzmi tak. Oprócz oczywiście sytuacji, w których przepisy wyraźnie tego zabraniają. Było o tym szerzej w artykule.

  3. Anonim pisze:

    A jeśli chodzę do szkoły i idę przes nie ciekawe miejsca to mogę go nosić chodzę do szkoły ponadpodstawowej i czy w szkole coś mi za to grozi ?

    1. Test T. pisze:

      Nosić zawsze można oprócz wskazanych w ustawie sytuacji opisanych w artykule. Nóż to rzecz użytkowa i o ile nie jest się w siłach specjalnych i na służbie, nie rekomendujemy wykorzystywania go do samoobrony. Do samoobrony lepiej zastosować jakiś gaz pieprzowy itd., który zdezorientuje napastnika i pozwoli szybko oddalić się z niebezpiecznego miejsca. Nóż to narzędzie i powinien być używany zgodnie z jego generalnym nazwijmy to przeznaczeniem. Przygotowanie posiłku, użytek codzienny jak np. otwarcie paczki, obranie jabłka itd. to zawsze rozsądne zastosowania, użytek w lesie np. przygotowanie ogniska z jego pomocą również . Ponadto niosąc nóż “po drodze” do szkoły, co zrobimy z nim póżniej? Zostawimy przed szkołą? Regulaminy szkoły z reguły określają co można do niej wnosić a co nie. W większości przypadków zapewne regulaminy zabraniają zabierania przedmiotów niebezpiecznych na teren szkoły.

  4. Anonim pisze:

    a nóż wysuwany, również można nosić?

    1. Test T. pisze:

      Można nosić każdy rodzaj. Nóż z wysuwanym ostrzem również. Natomiast należy uważać na przedmioty i noże podlegające definicji ostrza ukrytego. Krótko mówiąc przedmioty z ukrytym ostrzem, nie wyglądające na nóż są zabronione. Dotyczy to np. laski z ukrytym ostrzem lub rzeczy rodem z filmów szpiegowskich, filmów akcji itd. Np. w filmie “SALT” z Angeliną Jolie, nasz rodak Pan Daniel Olbrychski gra rosyjskiego szpiega i w jednej ze scen akcji z jego buta “wyskakuje” ukryte ostrze. Takie właśnie ostrza są zabronione.

  5. Anonim pisze:

    Czyli sprzedawca musi mi sprzedać każdy nóż niezależnie od wieku?

    1. Test T. pisze:

      Takiej kwestii akurat w artykule nie omawialiśmy, co musi sprzedawca a co nie. Ograniczeń co do wieku przy zakupie noża co do zasady nie ma. Myślę jednak, że tu należy też zachować zdrowy rozsądek. Inną kwestią zapewne jest kiedy nastolatek kupuje scyzoryk lub nóż typu finka do wykorzystania harcerskiego a inaczej wyglądałoby gdyby 10-latek chciał kupić maczetę. Istnieje coś takiego jak kontrola rodzicielska. Ważne jest też samo wychowanie i wyjaśnienie do czego dane narzędzie służy.

      1. Anonim pisze:

        Zgodnie z prawem osoba poniżej 13 lat nie jest zdolna do czynności prawnych. Nie odpowiada przed sadem ale i nie może zawierać umów. Taką umową jest np, umowa kupna-sprzeaży. Tak wiec legalnie osoba poniżej 13 lat nie może samodzielnie dokonywać jakichkolwiek zakupów. Sprzedawcy muszą sobie zdawać sprawę iż opiekun prawny ma prawo zażądać anulować/uznać za nieważną taka umowę. W interesie Sprzedawcy jest wiec nie sprzedawać takiej osobie np. noża bo może do niego wrócić używany, uszkodzony i tylko na tym straci bo pieniążki będzie musiał oddać. Zapewniam że 10 latek raczej sam telewizora czy lodówki nie kupi. Więc i noża nie powinien.

        1. Test T. pisze:

          Zgoda, z tym że niezupełnie;) Kodeks cywilny dopuszcza zawieranie umów przez osoby poniżej 13 roku życia w drobnych sprawach życia codziennego. Osoby pomiędzy 13 a 18 rokiem życia mają już większe uprawnienia w tym zakresie. Poruszony temat wymagałaby szerszej analizy, ale to już temat na kolejny artykuł. Dziękujemy za ważny głos w sprawie.

  6. Anonim pisze:

    Czy jako nieletni (16 lat) mogę przy sobie nosić nóż marki mora i w razie niebezpieczeństwa go użyć?
    (Mam na myśli jakaś napaść, albo ryzyko uszkodzenia mojego zdrowia)

    1. Test T. pisze:

      Panie Gabrielu,
      Nóż może Pan zawsze przenosić. Kompletnie nie rekomendujemy, wręcz nie zalecamy jednak użycia noża w sposób o jakim Pan mówi. W polskim systemie prawnym istnieje coś takiego jak obrona konieczna i znane są sytuacje i wyroki sądowe, gdzie osoba, która się broniła i otrzymała większy wyrok niż napastnik. Osoba ta przekroczyła granice obrony konicznej i zastosowała środki obrony niewspółmierne do istniejącego zagrożenia. Można poszukać i poczytać o takich sytuacjach w sieci.
      Nóż polecamy jako użyteczne narzędzie w trakcie uprawiania turystyki leśnej, każdego rodzaju aktywności outdoorowej itd. bo właśnie do tego powinien służyć, nie mówiąc już o zastosowaniu w kuchni. Do samoobrony polecamy prostsze środki samoobrony jak np. gaz pieprzowy, który po użyciu pozwoli oddalić się z miejsca bezpośredniego zagrożenia (proszę pamiętać, żeby gazu może używać osoba pełnoletnia). Można też szczególnie wieczorem mieć przy sobie latarkę (np. Aurora A23 – https://kapuga.pl/produkt/latarka-led-rovyvon-aurora-a23/), która w razie potrzeby może pomóc zdezorientować napastnika poprzez zastosowanie trybu STROBO – światła stroboskopowego, chwilowo oślepiającego napastnika i dać sobie szansę na ucieczkę.

      1. Anonim pisze:

        A czy mógł bym prawnie nosić przy sobie latarkę z wbudowanym paralizatorem? I co waszej ostatniej wiadomości to kupie sobie gaz pieprzowy a more będę brał tylko na wypady na ryby.

        1. Test T. pisze:

          W kwestii paralizatora, to zapewne temat na kolejny artykuł, więc nie będziemy się na razie wypowiadać. W odniesieniu do drugiego zdania: jak najbardziej tak: nóż na ryby a gaz do samoobrony. Proszę pamiętać, że gaz w Polsce może używać osoba pełnoletnia.

  7. Anonim pisze:

    Obiło mi się o uszy, że przy noszeniu noża, powiedzmy większych rozmiarów. Wymagane jest by kabura miała zabezpieczenie w razie gdyby osoba postronna miała ci ten nóż wyjąć. Jest takie coś czy to tylko wymysł tej osoby od której to zasłyszałem?

    1. Test T. pisze:

      Nic takiego w przepisach z tego co nam wiadomo nie ma.

  8. Anonim pisze:

    Czy głownia w nożu może być potraktowana jako kastet przez co być traktowana jako przedmiot wymagający zgody komendy policji ? Dodatkowy czy jeśli ”dorobie” do kastetu nóż z którym będzie zespolony pernamętnie stanie się przedmiotem legalny ? Zaznaczam , że nie posiadam kastetu .

    1. Test T. pisze:

      Głownia to głownia. Traktując ją jako część noża, należy stwierdzić, że nie wymaga zgody Policji. Kastet, to kastet. W Polsce nie jest dozwolony. Dorabianie czegokolwiek do kastetu i nazwanie tego inaczej niż kastet, chociaż i tak to będzie kastet, nie zalegalizuje tego przedmiotu. Kompletnie tego nie rekomendujemy.

  9. Anonim pisze:

    Mam duży nóż skladany z ostrzem 15 cm. wzorowany na bagnecie do AK-47. Czy mogę go nosić?

    1. Test T. pisze:

      Jak najbardziej tak.

  10. Anonim pisze:

    Rozumiem, że nóż wysuwany “grawitacyjnie” zakazany w niektórych krajach u nas jest w pełni legalny?

    1. Test T. pisze:

      Jeżeli wygląda jak nóż i nie mieści się w ramach definicji ostrza ukrytego to tak.

  11. Anonim pisze:

    Witam, czy mogę nosić nóż kozik z futerałem do szkoły w ramach samoobrony?

    1. Test T. pisze:

      Absolutnie nie! Nie wolno nosić noża do szkoły! Proszę się zastanowić! Nóż do samoobrony w szkole? Przed kim? Przed uczniami? Przed nauczycielami? Nóż to narzędzie i tak należy je traktować. Na ognisko do pokrojenia kiełbaski, scyzoryk do obrania i pokrojenia jabłka na spacerze w parku jak najbardziej tak. Jeżeli czuje się Pan zagrożony w jakiś sposób w szkole, proszę o porozmawianie o tym z Rodzicami, nauczycielami i wspólne podjęcie działań aby taką niekomfortową sytuację zażegnać.

  12. Anonim pisze:

    ok , ja mam takie pytanie , czy można w Polsce , kupić /posiadać tzw. nóż grawitacyjny ? w niektórych krajach są pewne restrykcje co do tego typu noży ? Dziękuje i pozdrawiam

    1. Test T. pisze:

      O ile widać że to nóż, to nie ma problemu. Najważniejsze, aby nie stanowił tzw. ostrza ukrytego, które jest zgodnie z przepisami zabronione w naszym kraju.

  13. Anonim pisze:

    Czy scyzoryk harcerski można nośić? Że jest w nim widelec łyżka nóż i tego typu

    1. Test T. pisze:

      Oczywiście że tak. W dodatku oprócz tego, że jest dozwolony przez przepisy to nie budzi mieszanych odczuć wśród otoczenia.

  14. Anonim pisze:

    Witam mam pytanie ponieważ jak wiemy nóż może służyć do wybicia szyby podczas czy wycięcia się z pasów ale nie zawsze możemy mieć sprawne dwie ręce i teraz moje pytanie jest takie- czy można nosić przy sobie dwa noże ?

    1. Test T. pisze:

      Można nosić nawet i 3 albo i 4. Należy jednak pamiętać jak już wspomnieliśmy w jednej wcześniejszych odpowiedzi, żeby nie przesadzić. Przenoszenie noży nie może po prostu budzić poczucia zagrożenia u osób trzecich. Inaczej będzie wyglądać osoba, która ma przypięty z jednej strony paska scyzoryk a z drugiej np. nóż w pochwie, a inaczej jak będzie Pan ubrany jak “Rambo” i będzie Pan miał poprzypinane noże z każdej strony itp. Najlepiej po prostu zachować przy tym zdrowy rozsądek.

  15. Anonim pisze:

    Miałbym pytanie co w sprawie noży motylkowych czy mógłbym np takowym kręcić w szkole/parku niezależnie od tego czy jest ostry czy nie?

    1. Test T. pisze:

      W szkole na pewno nie. Po pierwsze do szkół nie wolno zabierać tego typu przedmiotów. Po drugie proszę sobie wyobrazić że na przerwie ktoś macha motylkiem. Nie budziłoby to przyjaznych odczuć u otoczenia i słusznie. Również w parku. Kiedy jesteśmy na ognisku z przyjaciółmi, których się dobrze zna i na odwrót pewnie byłoby ok. Po prostu towarzystwo będzie wiedzieć, że jest to forma zabawy i ćwiczenia zdolności manualnych bo zna Pana itd. Natomiast spacer w parku i wymachiwanie motylkiem kiedy obok przechodzą obcy, na pewno nie będzie im się podobała taka sytuacja i pewnie będą oni czuli dyskomfort. Więc w takich sprawach należy zachować rozsądek i logikę.

  16. Anonim pisze:

    Czy scyzoryk mozna trzymac w schowku u pasażera ?

    1. Test T. pisze:

      Jeżeli pytanie dotyczy tego, czy można przewozić w aucie to oczywiście że tak.

  17. Anonim pisze:

    czy sprzedaż noży własnej produkcji na aukcjach internetowych , lub na rynkach staroci w sklepach jest zgodna z prawem czy są jakieś przepisy regulujące te sprawy pozdrawiam

    1. Test T. pisze:

      Oczywiście, że można sprzedawać.Jedynie w przypadku przedmiotów z ostrzem ukrytym istnieją odrębne regulacje. Standardowe noże, produkowane na linii produkcyjne, wytwarzane ręcznie itd. bez problemów można sprzedawać.

  18. Anonim pisze:

    Jeśli nóż jest do samoobrony (pomijam kwestie prawne czy to dozwolone) to logiczne jest , iż nosimy go tak by był łatwo dostępny i NIEWIDOCZNY. Gdy napastnik widzi że mamy nóż to zaatakuje tak byśmy nie zdążyli wydobyć noża. To załatwia chyba sprawę, nie? Niewidoczny nóż nikogo nie wystraszy. Nóż noszony na widoku w miejscu publicznym nie jest narzędziem, nie jest też do samoobrony. Właściwie nie ma uzasadnienia jego noszenie w takich warunkach. Rozumiem powód do niepokoju osób postronnych. 99,9% ewentualnych zastosowań noża wykona scyzoryk czy mały folder noszony w kieszeni.
    Nóż by był niewidoczny musi być niewielki i stosunkowo płaski. Potrzebuje też specjalnej pochwy zazwyczaj. Zapewniam Was iż takie noże to ułamek sprzedaży.
    Inna sprawa, iż Policjant spotykając kogoś kto tak nosi nóż ma prawo podejrzewać iż noszony jest on z chęcią użycia przeciwko komuś. Ja będąc Policjantem zatrzymywałbym narzędzia niebezpieczne do wyjaśnienia sprawy. To dla Tych co zamierzają tak nosić noże w ukryciu.
    Maczeta? Tradycyjnie jako, że to narzędzie do pracy nosi się ją przypiętą do plecaka albo w plecaku. Nigdy przy pasie. Jest długa i niewygodna. Jak wyżej – zatrzymywałbym narzędzie do wyjaśnienia po co noszony przy pasie?
    Generalnie panuje dziwna moda na ogromne, ciężkie noże. Dziwne bo w naszym kręgu kulturowym nóż nigdy nie był najważniejszym narzędziem do pracy. Była nim siekiera, piła, sierp, kosa… Nóż pełnił funkcje pomocnicze, był niewielki i nie przykładano do jego jakości specjalnej wagi w odróżnieniu od takiej np. Skandynawii. Stąd takie liberalne podejście naszego prawa do noży (ewenement w Europie). Nóż nawet w oczach naszych przestępców jest pogardzanym narzędziem i nie używanym powszechnie. Owszem ktoś tam komuś kosę…ale uznaje się to za narzędzie tchórzy – pokonać kogoś w bitce – oto jest powód do szacunku. Nożem potrafi zabić nawet łamaga. Stąd też nasz światek przestępczy bardzo surowo traktuje osoby broniące się nożem – gwarantowany kilka razy mocniejszy wpier… macie jak wyciągniecie go. Jak rzucicie się z gołymi pięściami nawet na kilku to pokonani zostaniecie potraktowani z szacunkiem. Bo mieliście jaja.
    Wzorem właśnie powinna być dla nas Skandynawia z dość surowymi przepisami dotyczącymi noży w przestrzeni publicznej i zupełnie liberalna wobec noży w outdoorze.
    Znałem kiedyś człowieka co ubierał się jak rycerz ze średniowiecza i po pracy chodził z dwuręcznym mieczem na plecach. Rozmawiałem z nim. Chodził na treningi walk tym mieczem. Nigdy nie miał problemów z Policją z tego powodu. Wywoływał swoim wyglądem tylko zaciekawienie (zwłaszcza płci pięknej, lgnęły do niego kobiety jak do miodu).

    1. Test T. pisze:

      Dzięki za analizę i mądre spostrzeżenia.

    2. Anonim pisze:

      “Jak rzucicie się z gołymi pięściami nawet na kilku to pokonani zostaniecie potraktowani z szacunkiem. Bo mieliście jaja.” Tak, tak – oprychy wszelkiej maści słyną z honorowych zachowań.

  19. Anonim pisze:

    Dzień dobry, chciałbym wyjaśnić użycie noża (spyderco endura 4). Wyjął nóż, przeciął folię, zamknął ją, włożył do kieszeni (10 sekund). minutę później przyszedł sir (ewentualnie ochroniarz), mówi „od kiedy mogę używać noża w sklepie?” Zapytałem „od kiedy jest zakaz?” Nie było odpowiedzi… Mówi „to jest ostatnie ostrzeżenie, noża nie można użyć!” Złamałem prawo, sir miał rację?

    1. Test T. pisze:

      Być może po prostu chodzi o regulacje danego sklepu lub interpretację ochroniarza. Zawsze trzeba to mieć na uwadze i po zwróceniu uwagi grzecznie wyjaśnić sytuację;)

  20. Anonim pisze:

    Wiem, czy mogę w domu posiadać laskę, w której ukryte jest ostrze, czy muszę mieć na to zezwolenie?

    1. Test T. pisze:

      Przedmiot z ostrzem ukrytym jest traktowany jak broń. W związku z tym wymagane na niego jest pozwolenie na broń wydawane przez właściwego komendanta powiatowego Policji.

  21. Anonim pisze:

    A jak sprawa wygląda w przykładowej sytuacji gdy ostrze jest składane ale mimo wszystko trzymane na widoku, nie w bucie, rękawie, pasku czy innej parasolce ale na ręce dla przykładu. Czy to też podchodzi pod broń ukrytą?

    1. Test T. pisze:

      Wszystko zależy od sytuacji gdzie takie ostrze jest używane. Jeżeli nie jest to ostrze podchodzące pod definicje ostrza ukrytego, należy brać pod uwagę miejsce jego eksponowania. Na imprezie masowej np. nie wolno pojawiać się z ostrzem, w lesie np. eksponowanie noża nie powinno nikogo razić.

  22. Anonim pisze:

    Hej, pytanie czy moge nosic przy udzie nóż taktyczny(wojskowy) w pochwie ?

    1. Test T. pisze:

      Według prawa nie ma przeciwskazań, więc można. Miejsce, w które się udajemy z tak eksponowanym nożem trzeba dobrać rozsądnie. Na zlocie militarnym czy w lesie nie będzie mieszanych uczuć, spacer po zatłoczonej ulicy może rodzić mieszane uczucia wśród przechodniów więc taki sposób noszenia trzeba wybrać tam gdzie to logiczne. Było już o tym we wcześniejszych komentarzach.

  23. Anonim pisze:

    Czy motylek jest uznawany jako broń? Wszak ma ukryte ostrze.

    1. Test T. pisze:

      Motylek to motylek. Formalnie nie jest to broń. Nie jest to ostrze ukryte. Ostrze ukryte występuje wtedy kiedy coś nie wygląda w ogóle jak nóż, a ma ostrze, np. laska lub ostrze w bucie jak w filmach z Jamesem Bondem.

  24. Anonim pisze:

    A czy paralizator ukryty w przedmiocie lub np. rękawie nadal jest traktowany jako zwykły paralizator czy już jako broń ukryta?

    1. Anonim pisze:

      Ustawa o broni i amunicji z 1999 art 11 pkt. 7 definiuje, że pozwolenia na broń nie wymaga się w przypadku ,,posiadania przedmiotów przeznaczonych do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej o średniej wartości prądu w obwodzie nie przekraczającej 10 mA i energii nie przekraczającej 300 mJ”. Czyli posiadanie paralizatorów o danej specyfikacji bez zezwoleń jest legalne a przechowywanie i przenoszenie takich rzeczy nie podlega ograniczeniom co do sposobu. Możesz go ukryć w plecaku, w kieszeni spodni czy kurtki albo w rękawie jeśli tak ci wygodnie go przenosić. Prawo ci tego nie zabrania. Odrębną kwestią są ograniczenia na imprezach masowych, obiektach sportowych albo innych placówkach, które odrębnymi przepisami bądź regulaminami określają takie ograniczenia. Przykładem może być szkoła, koncert na stadionie albo budynek sądu, gdzie z takim paralizatorem nie wejdziesz. Pojęcie ,,ukryte” odnosi się do broni białej w postaci ostrzy ukrytych w przedmiotach niemających wyglądu broni (przytaczane nie raz ostrze w lasce, parasolce czy bucie). Z definicji jest to broń na którą wymagane są uprawnienie, żeby ją posiadać legalnie.

  25. Anonim pisze:

    A czy nóż arabski oryginał lub kolekcjonerski można legalnie kupić ?

    1. Test T. pisze:

      Oczywiście że tak. Jeżeli nie mieści się w ramach definicji ostrza ukrytego to można kupić każdy rodzaj noża.

  26. Anonim pisze:

    Czy obecnie obwiązuje długość ostrza noża aby można go było legalnie nosić przy sobie ??? czy mogę mieć przypięty do pasa nóż z ostrzem ok 20 cm???

    1. Test T. pisze:

      Nie ma ograniczeń co do długości ostrza. Tak. Można mieć taki nóż przypięty do pasa.

  27. Anonim pisze:

    Witam serdecznie czy 12letnie dziecko może posiadać nóż sprężynowy przy sobie ?

    1. Test T. pisze:

      Wszystko zależy od sytuacji. Za niepełnoletnie dziecko odpowiada rodzic. Nóż jako narzędzie w obecności dorosłego aby wprowadzać dziecko np. w świat użytecznych codziennych narzędzi (EDC), które służą np. do otwarcia paczki brzmi sensownie. Natomiast pozostawienie dziecka samemu sobie i pozwolenie np. na zabranie sprężynowca do szkoły to już problem. Nóż sprężynowy niesie za sobą różne konotacje. W filmach operowali nim mafiozi, więc w tym kontekście nie polecamy. Czym innym będzie np. wyposażenie niepełnoletniego harcerza jadącego na obóz w finkę lub scyzoryk a czym innym w nóż sprężynowy. Prawo prawem ale ważny jest zdrowy rozsądek odpowiedzialnego rodzica.

  28. Anonim pisze:

    Witam, wczoraj pies z sasiedztwa wystawił cały łeb i szyję pod swoją bramą i wciągnął mojego maltanczyka miniaturke(na smyczy) na swoją działkę dotkliwie pogryzł. Te psy często biegają luzem. Często chodzę na spacery z dwójką dzieci 3i8lat oraz z moim psem. Czy w takiej sytuacji mogę nosić nóż w celu samoobrony, obrony bliskich w tym swojego psa?

    1. Test T. pisze:

      Proponuję nie patrzeć na nóż jako narzędzie do samoobrony. Nawet żołnierze nie używają noża do walki, tylko stosują go jako narzędzie, bo takie jest jego główne przeznaczenie. Na sytuację z niebezpiecznym zwierzęciem najlepszy jest gaz pieprzowy. Nie zrobi mu przede wszystkim stałej krzywdy. Chciałaby Pani odpowiadać za zabicie zwierzęcia? Niestety nawet przy obronie może Pani usłyszeć Pani taki zarzut.
      W ofercie mamy gazy pieprzowe PLEGIUM, które są z pewnością lepszym rozwiązaniem. Choćby taki: https://kapuga.pl/produkt/gaz-pieprzowy-plegium-smart-black/

  29. Anonim pisze:

    Witam, to dosyć nie typowe pytanie i nawet jak na swój wiek głupio zapytać, czy jeżeli widzę np. 16 latka z nożem ok 30/40cm który jest zabezpieczony oraz 16 latek się nim nie popisuję poprostu przechodzi powinienem to gdzieś zgłosić? I czy jest to w ogóle legalne takie noszenie przez 16 latka tak ogromnego noża praktycznie maczety.

    1. Test T. pisze:

      Jeszcze raz powtarzamy, niezależnie od długości: Nóż w świetle polskiego prawa jest przedmiotem użytkowym i nie traktuje się go jako broń białą, w związku z tym nie obowiązuje go ustawa z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji, w związku z czym można go posiadać i nosić. Inną sprawą jest przenoszenie noża a inna stanie na przystanku i wymachiwanie nim. Takie zachowanie mogłoby budzić obawy osób postronnych i wtedy osoba postronna czując zagrożenie mogłaby zgłosić zaistniałą sytuację do służb mundurowych. Ale podobna sytuacja wystąpiłaby, gdyby ktoś np. stał na przystanku i wymachiwał drągiem. Wszystko zależy od kontekstu i logiki.

  30. Anonim pisze:

    Czy niezależnie od wieku mogę nosić taki długi nóż jaki chce?

    1. Test T. pisze:

      W Polsce nie ma obostrzeń co do długości przenoszonego ostrza.

  31. Anonim pisze:

    czy karambit też jest legalny?

    1. Test T. pisze:

      Tak. Tylko ostrza mieszczące się w definicji ostrza ukrytego są nielegalne. Często tutaj o tym wspominaliśmy.

  32. Anonim pisze:

    Psia d(..)a,. Mieszkam w niemczech, dzis zona z synem wracala z polski do mnie miala kontrole graniczna. Znalezli u niej moj noz 8,4cm i gaz pieprzowy ktore woze od wielu lat w polce drzwiowej. Oczywiscie jej to zarekwirowali i sprawa do sadu za przemyt i posiadanie broni. Powariowali. Myslicie ze uda sie to odkrecic za niewiedze?

    1. Test T. pisze:

      Niestety “ignorantia iuris nocet” – “nieznajomość prawa szkodzi”. Według służb danego kraju należy znać lokalne przepisy i nieznajomość przepisów nie chroni przed poniesieniem odpowiedzialności za ich łamanie. Oczywiście trudno jest nam Polakom znać przepisy wszystkich Państw, po których się poruszamy, ale warto przed wycieczką poszperać jednak w internecie. Z tego co nam wiadomo – gazy pieprzowe w ogóle nie są legalne w Niemczech. W kwestii noży to akurat przewożenie ich “pod ręką” w aucie nie jest legalne w Niemczech. Gdyby miał Pan nóż w bagażniku, to nie powinno być problemu. Ale są to informacje, które podajemy w ślad za komentarzami niektórych klientów. Siłą rzeczy nie jesteśmy specjalistami od prawa w Niemczech. Sugerujemy jednak skontaktowanie się z prawnikiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *