Wyświetlanie wszystkich wyników: 2

Dostępność

Nóż Bona Knives Frontier Smooth Antler

2 449,00  brutto, ( 1 991,06  netto )
Nóż Bona Knives Frontier Smooth Antler to jeden z bardziej popularnych projektów realizowanych w pracowni Marcina Bony. Frontier to nóż z pogranicza rzeczywistości i wyobraźni. Z jednej strony to namacalne, świetne użytkowe narzędzie, które w razie potrzebny można naostrzyć  na przydrożnym kamieniu. Z drugiej strony to talizman, który przeniesie nas w świat wyobraźni, wspomnień z dzieciństwa wypełnionego zabawą w "Indian", traperów i poszukiwaczy przygód. I rzeczywiście trudno oprzeć się  wrażeniu że Frontier został "żywcem ściągnięty"  z pogranicza, na którym jeszcze przed chwilką pomagał swojemu właścicielowi w trudach przetrwania. Frontiery wykonywane są ze stali, którą można łatwo naostrzyć w terenie (NCV1), czym sięgają swoją istotą do przeszłości nożownictwa i sztuki użytkowania noży. Ostrza posiadają różnorodne, fantazyjne wykończenia i wzory. Każde jest unikatowe i jedyne w swoim rodzaju. W słowniku knifemakera ten sposób wykończenia został określony jako "satyna chaotyczna pokryta randomową oksydą". Te zabiegi oraz chropowatość płazu wykonywane są w autorski sposób przez knifemakera. Rękojeści powstają głównie z poroża jelenia barwionego przez wykonawcę i posiadają owijkę ze skóry przygotowanej przez knifemekera w sposób gwarantujący odporność na warunki atmosferyczne. Pochewki ze skóry naturalnej garbowanej roślinnie (jucht bydlęcy oraz ircha jelenia) posiadają różnorodne ubarwienie i dodatki dobrane indywidualnie do każdego projektu przez twórcę. Frontier to nóż na pierwszy rzut oka posiadający wiele nieregularności, w istocie jednak zaplanowany w każdej nierówności i chropowatości od początku do końca przez twórcę.

Nóż Bona Knives Frontier Scarred Antler

2 449,00  brutto, ( 1 991,06  netto )
Nóż Bona Knives Frontier Scarred Antler to jeden z bardziej popularnych projektów realizowanych w pracowni Marcina Bony. Frontier to nóż z pogranicza rzeczywistości i wyobraźni. Z jednej strony to namacalne, świetne użytkowe narzędzie, które w razie potrzebny można naostrzyć  na przydrożnym kamieniu. Z drugiej strony to talizman, który przeniesie nas w świat wyobraźni, wspomnień z dzieciństwa wypełnionego zabawą w "Indian", traperów i poszukiwaczy przygód. I rzeczywiście trudno oprzeć się  wrażeniu że Frontier został "żywcem ściągnięty"  z pogranicza, na którym jeszcze przed chwilką pomagał swojemu właścicielowi w trudach przetrwania.